środa, 29 kwietnia 2015

Puszysty omlet druga wersja

składniki na omlet :
- 2 białka
- 1 lub 2 żółtka
- 35 g mąki (u mnie mix : pszennej pełnoziarnistej , żytniej , kukurydzianej )
- 10 g odżywki białkowej
-aromat waniliowy
- słodzidło
- mleko - ok 3-4 łyżki
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
+ ewentualnie 5 g mielonego  siemienia lnianego + gorąca woda zaparzenia ( ok 2-3 łyżki )
Żółtka mieszamy z mąką , proszkiem do pieczenia , mlekiem , odżywką białkową , aromatem l, słodzidłem  i ewentualnie siemieniem lnianym .
Białka  ubijamy na sztywną piane . Dodajemy mase z żółtek i mieszamy delikatnie . Smażymy na patelnie przetartej oliwą z oliwek do zarumienienia pod przykryciem ok . 2-3 min z każdej strony .
Podajemy z jogurtem , dżemem , owocami lub innymi dodatkami . U mnie z jogurtem naturalnym i musem z mango .
Smacznego ! :)




Śniadanie i lunch box

 Śniadania :
1) Jaglanka z kokosowo-ananasową odżywką białkową z mango , rozmrożonymi malinami i jagodami oraz wiórki kokosowe :

 2) Omlet ( 2 rozbełtanej jajka z przyprawami zapieczone z wędliną , pomidorem , papryką i natką pietruszki ) + koktajl z mango , banana i kaszy jaglanej

 3) Jaglanka z jajkiem ( klik ) z bananem , mango , wiórkami kokosowymi i migdałami
 4) Jaglanka z waniliową odżywką białkową , truskawkami <3 , migdałami , wiórkami kokosowymi i suszonymi figami :
Lunch box :
1) Makaron z wędzonym łososiem i koperkiem , awokado , marchewką , brokułami i kalafiorem 2)Spaghetti z piersi z indyka z makaronem , awokado i rukolą 

Tiramisu z bananem

Tradycyjny włoski deser rozpływający się w ustach , wzbogacony o plasterki bananów .
Tiramisu składa się z trzech cząstek wyrazów :
Tira od Tirare oznaczające ciągnąć, podrywać, me to mnie, a su to góra czyli w wolnym tłumaczeniu deser ten oznaczy ' deser , który stawia na nogi '
Istnieje wiele teorii na temat jego historii . Stolicą deseru mianuję się Wenecję , skąd pochodzi twarożek mascarpone , ale także Treviso , Siene i Florencje . 
Jedną z legend , szczególnie znaną w Sienie , głosi się że twórcą tego deseru był władca Toskani Cosimo III de'Medici , który serwował ów deser na nudnych posiedzeniach rady księstwa . 
W Wenecji twierdzi się , że tiramisu od wieków było ulubioną potrawą dożów czyli najwyższych urzędników Republiki Weneckiej i to na długo przed tym , jak rodzina Medici stała się wpływowa . 
Tiramisu zrobiło międzynarodową karierę dopiero za sprawą II wojny światowej, kiedy to włoscy żołnierze przebywający w alianckiej niewoli otrzymywali ów deser w paczkach nadsyłanych z domów.

Do masy jajeczno-serowej powinno się dodać ok kieliszek amaretto , ja akurat nie miałam więc zrobiłam bez ;)


Składniki na 2 duże porcje lub 4 mniejsze :
- opakowanie 250 g serka mascarpone
- 2 żółtka 
- 1 białko 
- 2 łyżki cukru pudru 
-8 biszkoptów najlepiej domowych (  z tego przepisu )
- pół banana 
- sok z cytryny 
-1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej zaparzona w 50 ml wody 
- kakao 
+ opcjonalnie czekolada 
- cynamon i łyżeczka cukru 
Banana kroimy w plasterki i skrapiamy sokiem z cytryny aby nie sczerniały . 
 Żółtka ubijamy z 1 łyżka cukru pudru przez 15 min na puszystą mase . Serek miksujemy i dodajemy do żółtek . Białko ubijamy na sztywną pianę po czym dodajemy 1 łyżkę cukru pudru i miksujemy jeszcze 3 min . Obie masy mieszamy razem i przekładamy do rękawa cukierniczego . 
Opcjonalnie  stroimy brzegi szklaneczek : na talerzyku mieszamy cynamon , kakao i cukier , zwilżamy brzegi szklanki i maczamy w mieszance . 
Biszkopty nasączamy kawą ale nie za bardzo ( aby się nie rozlatywały ),a następnie w szklaneczce umieszczamy po kolei :
warstwę  kremu , posypujemy kakao , kładziemy plasterki banana , warstwę kremu, nasączone biszkopty , warstwę kremu i plasterki banana i stroimy kleksem kremu i posypujemy kakao i startą czekoladą . Ewentualnie umieszczamy kolejną warstwę kremu i obficie posypujemy kakao i startą czekoladą . Wkładamy do lodówki na ok 1- 2 godziny . Smacznego :)






 














poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Placuszki z bananem

Jako że uwielbiam wszelkiego rodzaju placuszki , te są według mnie najlepsze ( tzn na pierwszym miejscu jest omlet mojej przyjaciółki ^^ ) , delikatne i puszyste , pysznie współgrają z twarogowym kremem .
Składniki na 18 średnich placuszków :
- 2 jajka
-1 banan
- 40-50 g mąki pełnoziarnistej ( u mnie zmielone płatki i kukurydziana )
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
+ewentualnie :
- aromat waniliowy
-  10 g mielonego  siemienia lnianego + woda do namoczenia
- łyżeczka cukru lub cukru z prawdziwą wanilią ( najlepiej domowy )

krem z twarożku :
- 100 g twarogu chudego
- 50-60 g jogurtu naturalnego
- 20 g mango
- łyżeczka miodu / cukru

+  owoce - u mnie rozmrożone jagody i maliny

Banana miksujemy lub rozgniatamy widelcem na puree . Jajka wbijamy do miseczki i rozbełtujemy , dodajemy banana , siemie lniane , aromat i mieszamy . Dodajemy mąkę zmieszaną z cukrem i proszkiem do pieczenia . Odstawiamy na ok 15 min . Pieczemy do zarumienienia .

Składniki na krem miksujemy do uzyskania gładkiej konsystencji .

Placuszki układamy według uznania , u mnie wieżyczka i pomiędzy placuszkami po łyżeczce kremu a na wierzch owoce .
Smacznego ! :)



Biszkopty pełnoziarniste






Delikatne ciasteczka , o wiele zdrowsze od tych kupowanych w sklepach .
Składniki na ok 30-35 ciasteczek :
- 2 średnie jajka
- 2 łyżki mąki pełnoziarnistej ( u mnie kukurydziana i żytnia ) - może być pszenna pełnoziarnista
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
-  3-4 namoczone daktyle i 1 łyżeczka cukru  lub 1-2 łyżki cukru
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki aromatu waniliowego

Mąki przesiewamy i dodajemy proszek do pieczenia . Oddzielamy białka od żółtek . Żółtka miksujemy z daktylami lub połową ilości cukru i aromatem  . Białka ubijamy na sztywną piane z 1 łyżeczką cukru lub drugą częścią cukru . Dodajemy partiami zmiksowane żółtka i nadal miksujemy  . Następnie dodajemy mąke i mieszamy delikatnie łyżką . Przekładamy do rękawa cukierniczego lub folii spożywczej , odcinamy róg i na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia  formujemy ciasteczka według uznania . Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na 10 min do zarumienienia ( powinny być mniej zarumienione niż moje biszkopty podłużne ;) ) . Ja z racji tego , że parę nie zmieściło mi się do piekarnika to upiekłam je na patelni ceramicznej lekko przetartej oliwą , na małym ogniu .












środa, 22 kwietnia 2015

Śniadania i lunch boxy + elementy nowej diety

Zdecydowałam się przetestować dietę nie łączenia węglowodanów , białek i tłuszczy w jednym posiłku z tym , że u mnie to wyglada tak że śniadanie pozostaje posiłkiem pełnowartościowym , w którym znajdują sie tłuszcze , węglowodany i białka tylko jedzone w kolejności od najszybciej trawionego do najwolniej . II i III posiłki są węglowodanowe , IV posiłek jest białkowy , i w zależności czy jest dzień treningowy czy nie to V posiłek jest białkowy  ( jeśli wypada dzień bez treningu , wówczas nie jem VI posiłku ) lub węglowodanowy ( gdy jest dzień treningowy ) , VI posiłek po treningowy jest białkowy .
W posiłkach węglowodanowych znajdują się wszelkiego rodzaju kasze , ryż , makaron , ciemny chleb , mąki ,  jogurt naturalny  itp + składniki neutralne czyli warzywa .
W posiłkach białkowych u mnie znajdują się białka oraz tłuszcze czyli mięsa , oliwa z oliwek , orzechy , olej kokosowy , jajka itp + składniki neutralne czyli warzywa .


W niedziele byłam w Warszawie na warsztatach kulinarnych Smart and food, związanych z dietą Raw  . Sporo się dowiedziałam na temat zdrowego żywienia . Poza miłymi rozmowami robiliśmy tagliatelle z marchewek , burgery z kaszy jaglanej a także mogłam spróbować :
 obłędnego dipu z zielonego groszku ,
 pesto z pietruszki ; pesto z bazylii ,
świeżo wyciskanego soku z pomarańczy i marchwi ,
 napoju z młodego jęczmienia ,
detoksu z cytryną , miętą i ogórkiem
-salsy pomidorowej , salsy pomarańczowej
- surówki z surowego buraka
- pysznego sosu pieczarkowego
-i tego co najpyszniejsze - deseru czekoladowego bez czekolady , z bananem , pomarańczą i płatkami migdałowymi - było obłędnie pyszne  ! <3
Niedługo wstawię zdjęcia  :)
A moje posiłki   :
 I posiłek - Śniadanie :
1) Jaglanka z jajkiem , bananem , borówkami , migdałami  i wiórkami kokosowymi

 2) Jajecznica z 1 żółtka i 3 białek z sadzonym jajkiem , podana na kaszy jaglanej z pomidorami i papryką
II  i III posiłek - Makaron z warzywami 
IV posiłek - sałatka z jajkiem i piersią z indyka w ziołach 
V posiłek - kasza jęczmienna z warzywami 
VI posiłek - nie obecna na zdj odżywka białkowa 

 I dzisiejszy jogurt ze zmiksowanymi świeżymi truskawkami :





piątek, 17 kwietnia 2015

Mazurek pomarańczowy ze spodem z kaszy jaglanej

Mazurek jest tradycyjnym ciastem , goszczącym na Wielkanocnym stole . Uważa się, że ciasto to  pochodzi z Mazowsza, a jego nazwa pochodzi od słowa 'Mazur ‘ - jak nazywano kiedyś mieszkańców tego regionu. Wielkanocny mazurek zazwyczaj jest robiony z kruchego ciasta, nie jest to jednak konieczność. Powinno się w nim jednak znaleźć mnóstwo bakalii.


Sam pomysł na mazurka pochodzi najprawdopodobniej ze Wschodu, skąd dotarł do Polski razem z Turkami w XVII wieku  i zakorzenił się w naszej tradycji .
Mazurek z cytrusowym nadzieniem .
Przepis na spód zaciągnięty ze strony 'Dziewczyna informatyka ' klik .
Składniki :
spód :
- 180 g mąki jaglanej lub kaszy jaglanej zmielonej w młynku
- 2 łyżki słodzidła
- łyżka jogurtu naturalnego
- 100 g zimnego masła
- małe jajko
- pół łyżeczki proszku do pieczenia

Nadzienie cytrusowe :
-1 cytryna 
-3 pomarańcze 
- słodzidło ( ok 1/2 szklanki , moze troche mniej )
-2-3 łyżeczki żelatyny rozpuszczone w 1-2 łyżkach zimnej wody 
- płatki migdałów  ( ok 3-4 łyżki )

+bakalie do przystrojenia
Spód :
Przygotowujemy mąkę , wsypujemy ją do miski , dodajemy cukier , pokrojone w kosteczkę masło i proszek do pieczenia .
Rozcieramy do uzyskania konsystencji kruszonki . Dodajemy jogurt i jajko ponownie zagniatając na jednolitą masę . Formujemy kulę , owijamy folią spożywczą i wkładamy do zamrażalki na ok. 30 min . Rozwałkowujemy na wielkość prostokątnej formy  wyłożonej papierem do pieczenia  . Na spodzie robimy dziurki widelcem i wkładamy do nagrzanego na 180 stopni piekarnika na 20 min do zarumienienia .

Owoce sparzamy gorącą wodą , osuszamy i ścieramy skórke na tarce o drobnych oczkach . Dokładnie obrać z białej części . Owoce zmiksować w mikserze lub blenderem , przełożyć do rondelka/ garnka i dodać cukier po czym gotować do mocnego zgęstnienia ok 30-60 min , co jakiś czas mieszając . Odstawić do przestygnięcia . Żelatynę rozpuścić w mikrofali lub kąpieli wodnej . Do  masy dodajemy żelatyne i płatki migdałowe  .  Odstawiamy do lodówki do lekkiego stężenia. 

Na przestudzony spód wykładamy mase i ozdabiamy bakaliami według uznania .
Ja dodatkowo z jednej pomarańczy wykroiłam skórkę na kształt spirali i gotowałam razem z masą cytrusową , po czym wyjęłam i przystroiłam mój mazurek . 

Zdrowszy mazurek z kaszy jaglanej z nadzieniem truskawkowo-kokosowym

Już troche późno jak na wielkanocny przepis na mazurek ale na przyszły rok ;)
Przepis na spód zaciągnięty ze strony 'Dziewczyna informatyka ' klik .
Składniki :
spód :
- 180 g mąki jaglanej lub kaszy jaglanej zmielonej w młynku
- 2 łyżki słodzidła
- łyżka jogurtu naturalnego
- 100 g zimnego masła
- małe jajko
- pół łyżeczki proszku do pieczenia

nadzienie truskawkowe :
-200-300 g mrożonych truskawek 
-100 ml wody 
-2-3 łyżeczki żelatyny + ok. 3-4 łyżki zimnej wody 
-słodzidło  -według uznania 

nadzienie kokosowe :
-250 ml mleka krowiego lub mleczka kokosowego 
-20-30g wiórków kokosowych + 100 ml gorącej wody 
-1 budyń śmietankowy lub waniliowy bez cukru 
- słodzidło - ilość według uznania 
- 1-2 łyżeczki żelatyny + 1-2 łyżki wody 
+ bakalie do przystrojenia 
Spód :
Przygotowujemy mąkę , wsypujemy ją do miski , dodajemy cukier , pokrojone w kosteczkę masło i proszek do pieczenia . Rozcieramy do uzyskania konsystencji kruszonki . Dodajemy jogurt i jajko ponownie zagniatając na jednolitą masę . Formujemy kulę , owijamy folią spożywczą i wkładamy do zamrażalki na ok. 30 min . Rozwałkowujemy na wielkość formy do tarty . Na spodzie robimy dziurki widelcem i wkładamy do nagrzanego na 180 stopni piekarnika na 20 min do zarumienienia . 

Nadzienie truskawkowe :
Żelatynę wsypujemy do zimnej wody  i zostawiamy do wsiąknięcia na ok 10 min.
Truskawki rozmrażamy ,  wkładamy do garnka / rondelka , dodajemy wode i słodzidło , podrzewamy przez ok 3 min . Miksujemy blenderem . Żelatynę rozpuszczamy w kąpieli wodnej lub w mikrofali ( ale pilnujemy aby się nie zagotowała !) . Dodajemy do truskawek i wkładamy do lodówki do lekkiego stężenia . 

Nadzienie kokosowe :
Wiórki zalewamy gorącą wodą i odstawiamy na 10-15 min . Rozpuszczamy  żelatynę .
Odlewamy 100 ml mleka , do reszty dodajemy wiórki kokosowe wraz z wodą , słodzidło i zagotowujemy . W odłożonym mleku rozpuszczamy budyń i dodajemy do zagotowanego mleka , energicznie mieszając i gotując jeszcze przez ok 3-5 min do zgęstnięcia . Odstawiamy do ostygnięcia . Żelatynę rozpuszczamy i dodajemy do masy . Odstawiamy do lekkiego stężenia .


Łączenie :
Na spód wylewamy mase truskawkową i odstawiamy do całkowitego stężenia do lodówki . Po tym czasie wylewamy mase kokosową , stroimy bakaliami  i ponownie wkładamy do lodówki do stężenia . Smacznego :)