W wolnej chwili powstały te o to ciasteczka , do których przekonało mnie ciasto francuskie .
-1 opakowanie ciasta francuskiego
nadzienie :
- 300 g sera twarogowego
- 2 łyżki śmietany / jogurtu naturalnego
-1 jajko
-2 łyżki mąki / skrobi ziemniaczanej
-100 g malin
- 2-3 łyżki wiórek kokosowych
-100 g brzoskwini ( 1 sztuka )
- 2 łyżki płatek migdałowych
- 40 g cukru / cukru
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 1/2 łyżeczka aromatu waniliowego
beza :
-2 białka
-150 g cukru
Ciasto francuskie rozwijamy , wycinamy szklanką 15 krążków o trochę większej średnicy niż standardowa .
Nadzienie :
Ser twarogowy , śmietanę , jajko , mąkę , cukier waniliowy i zwykły i aromat blendujemy razem.
Dzielimy na dwie części .
Do jednej miseczki dodajemy 2/3 malin rozgniecionych widelcem i pozostałe maliny , wiórki kokosowe i masę serową .
Do drugiej miseczki dodajemy pokrojoną w drobne kawałeczki brzoskwinię i płatki migdałowe .
Boki krążków z ciasta francuskiego możemy zawinąć jak na zdjęciu
lub po prostu umieścić na nim 1-1,5 łyżeczki masy .
Ciasteczka wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na ok 10 min . do lekkiego zarumienienia .
Beza :
W międzyczasie przygotowujemy bezę . Białka miksujemy na sztywną pianę , pod koniec dodajemy cukier i miksujemy aż się rozpuści i masa będzie gęsta .
Na ciasteczka nakładamy 1-2 łyżki masy bezowej aby pokryła wierzch ciasteczka .
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 5 min , po tym czasie zmniejszamy moc do 110 stopni i pieczemy do zarumienienia bezy .
Ciasteczka suszymy w otwartym piekarniku , gdy trochę ostygną wyjmujemy i czekamy aż całkowicie ostygną .
Pozostałymi skrawkami ciasta wypełniłam silikonowe foremki , napełniłam pozostałym nadzieniem i owocami .
Włożyłam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 10- 15 min .