Pierwszy sernik w moim wykonaniu i nieskromniej przyznam , że wyszedł wyśmienicie :) .
Zdjęcia niestety nie są najlepszej jakości co jest spowodowane brakiem w ostatnim czasie lustrzanki ale obiecuje , że jak tylko następnym razem zrobię ten sernik to się poprawie :)
przepis na tortownice o średnicy 24 -26 cm :
Spód :
- 350 g ciasteczek czekoladowych/kakaowych
- 180 g masła
Masa serowa :
-700-800 g sera twarogowego trzykrotnie zmielonego
-160 ml kremówki
-200 g cukru pudru lub drobnego cukru
- 3 jajka
-5 żółtek
- skórka i sok z 1 i 1/2 cytryny
Dekoracja
- 1 dojrzałe mango
- 1/4 szklanki wody
-2 i 1/2 łyżeczki żelatyny
-mod / cukier do smaku
-150-200 ml śmietanki kremówki
-1-2 łyżki cukru pudru
Przygotowanie :
Roztapiamy masło .
Ciasteczka rozdrabniamy w blenderze niemalże na pył z lekkimi grudkami i łączymy z masłem .
Spód i boki tortownicy wykładamy masą ciasteczkową , mocno ugniatając żeby była zwarta , wstawiamy do lodówki aby sie utwardziła .
Twaróg mieszamy z cukrem i śmietanką za pomocą łyżki lub łopatki aby składniki się połączyły .
Następnie dodajemy po jednym jajko oraz żółtku i dalej mieszamy .
Na koniec dodajemy drobno startą skórkę z cytryny oraz sok i mieszamy .
Wyjmujemy tortownice z lodówki i wylewamy mase serową .
I teraz taki myk : spód i boki torownicy szczelnie owijamy folią aluminiową ,w sporym naczyniu nadającym sie do umieszczenia w piekarniku ( odporne na wysoką temperaturę i bez żadnych plastikowych elementów ) umieszczamy sernik i nalewamy do naczynia wrzącą wodę do połowy tortownicy ( ja nie miałam żadnego takiego naczynia więc wlałam wodę na głęboką formę którą miałam przy kupieniu piekarnika ).
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni , przez 25 min z termoobiegiem a następnie przez 25 min góra-dół , do zarumienienia .
Studzimy w uchylonym piekarniku przez 15 min , wyjmujemy i studzimy przez 20 min a następnie możemy włożyć na noc do lodówki lub zimnego pomieszczenia .
Dekoracja :
Żelatynę rozpuszczamy do 5 łyżkach zimnej wody i odstawiamy na 10 min.
Mango obieramy i miksujemy , dodajemy wode i cukier do smaku .
Ubijamy bitą śmietanę dodając pod koniec po łyżce cukru do smaku .
Żelatynę rozpuszczamy w kąpieli wodnej lub mikrofali , pilnując aby się nie zagotowała .
Schładzamy żelatynę i 1/3 dodajemy do bitej śmietany a 2/3 do musu z mango i mieszamy pilnując aby nie zrobiły się grudki .
Obie masy wkładamy do lodówki .
Po 20 min wyjmujemy bitą śmietanę i robimy wzorki na serniku - u mnie to były koła , wkładamy do lodówki na pare minut .
Gdy mus z mango będzie jeszcze delikatnie lejący się również robimy wzorki na serniku i wkłądamy do lodówki aż wszystko stężeje .
